,, Mamy tylko jedną szansę
by przeżyć życie tak jak chcemy "
Życie jest tylko jedno, więc wiąże się to z tym, że mamy tylko jedną szansę na przeżycie go według własnej instrukcji. Niektórzy z nas próbują żyć zgodnie ze wskazówkami innych. Nie jest to wtedy wasze życie tylko życie osób, które wam je dyktują, a przecież każdy powinien mieć swój byt. Nie chodzi o to, żeby od razu "żyć na całego", tylko żeby starać się żyć własnym życiem, spełniać marzenia, dążyć do postawionych sobie celów, ale opierając się na swojej instrukcji. Podstawą do sukcesu mogą być sugestie naszej rodziny bądź przyjaciół, ale to przecież nie oni będą szli naszą "drogą życia", ponieważ każdy ma swoją i każdy musi przejść ją tak jak chce.
♥ Mamy tylko jedną szansę ♥
Każdy z nas otrzymał nadzwyczajny i niepowtarzalny dar - życie. Jednak ten dar został dany w postaci pierwszego i ostatniego. To nie jest tak jak w grach, że mamy trzy życia i jak stracimy jedno to zbagatelizujemy to, bo przecież gra trwa dalej i mamy jeszcze dwie dodatkowe szanse. W rzeczywistości tak nie jest i myślę, że większość zdaje sobie z tego sprawę. Ale są również takie osoby, które nie szanują tego, że dostali tak niepowtarzalny dar i szansę jaką jest życie.
Dużo ludzi nie dostało szansy życia, nie dostało szansy na przeżycie go po swojemu. Nieraz było tak, że dzieci umierały zaraz po narodzinach, albo ich serce przestawało funkcjonować zanim jeszcze przyszło na świat. W tym momencie poruszam bardzo poważne tematy, ale to w nich możemy zobaczyć jak dużo dostaliśmy. Bo równie dobrze to my moglibyśmy być na miejscu tych noworodków. Dlatego właśnie nie możemy marnować takiej szansy jaką jest życie.
♥ By przeżyć życie tak jak chcemy ♥
Każdy z nas ma marzenia, ma swoje plany na życie, perspektywy na przyszłość. Więc dlaczego większość z nas boi się je realizować? To nie jest tak, że nie chcemy. Przeszkodą w tym wszystkim jest presja ze strony społeczeństwa. Zazwyczaj jest tak, że słuchamy jakie kto ma idee na przyszłość i boimy się przekazać nasze stanowisko dotyczące właśnie tych planowanych marzeń. Boimy się, że zostaniemy wyśmiani lub nie otrzymamy zrozumienia ze względu na to, że nasz scenariusz na życie jest inny, odmienny.
Jestem przekonana, że każdy z was usłyszał kiedyś od swoich rodziców ich punkty widzenia odnośnie waszej przyszłości. Lecz jeśli nasze zamiłowania nie pokrywają się z wyczekiwanymi wyobrażeniami rodziców to nie jesteśmy zobowiązani do robienia ich. To my musimy zdecydować w jakim kierunku chcemy dążyć. Nie możemy żyć według instrukcji innych lub sugerować się autorytetami narzucanymi nam przez innych. W końcu to my będziemy ciągnąć pasma naszych marzeń, nikt nie zrobi tego za nas.
♥ Coś ode mnie ♥
Kiedy byłam gnębiona straszliwie bałam się wyrażać swoje zdanie. Bałam się, że poprzez wyznawanie swoich poglądów na temat przyszłości zostanę jeszcze bardziej znienawidzona. Większość mojej klasy mówiła do jakiego to oni pójdą liceum, a ja marzyłam o czymś zupełnie innym, ale bałam się o tym powiedzieć, a co grosza, zrobić to. Wszyscy mówili mi, co mam robić i kim być. Można wręcz powiedzieć, że dyktowali mi moje życie, a ja w żaden sposób nie próbowałam im się przeciwstawić. Funkcjonowałam pod dyktando moich "prześladowców", rodziców i całego społeczeństwa.
Przyszedł moment, kiedy miałam tego dość i chciałam zmarnować swoją jedyną szansę. Mówiąc wprost chciałam skończyć swoje życie, zabić się. Ale na szczęście w porę zrozumiałam to, co napisałam Wam wyżej. Zrozumiałam, że życie ma się tylko jedno, że drugi raz nie dostanę szansy egzystowania na swój własny sposób. Zrozumiałam, że muszę zacząć żyć według własnej instrukcji, a nie instrukcji innych, że muszę przestać się bać. Podniosłam się i zaczęłam walczyć o moje marzenia i moją przyszłość.
Teraz? Teraz jestem szczęśliwa. Mam pełną rodzinę, wspaniałych przyjaciół, cudownego chłopaka, wymarzoną szkołę i zdrowie. Wszystko to, co chciałam, teraz już mam i osiągnęłam to. Zaczęłam żyć swoją własną instrukcją, zaczęłam kierować się głosem mojego serca i dziś jestem tu gdzie chciałam być. Wykorzystałam swoją jedyną szansę i przeżyłam życie tak jak sobie to wymarzyłam.
I wy też możecie to zrobić.
Dużo ludzi nie dostało szansy życia, nie dostało szansy na przeżycie go po swojemu. Nieraz było tak, że dzieci umierały zaraz po narodzinach, albo ich serce przestawało funkcjonować zanim jeszcze przyszło na świat. W tym momencie poruszam bardzo poważne tematy, ale to w nich możemy zobaczyć jak dużo dostaliśmy. Bo równie dobrze to my moglibyśmy być na miejscu tych noworodków. Dlatego właśnie nie możemy marnować takiej szansy jaką jest życie.
♥ By przeżyć życie tak jak chcemy ♥
Każdy z nas ma marzenia, ma swoje plany na życie, perspektywy na przyszłość. Więc dlaczego większość z nas boi się je realizować? To nie jest tak, że nie chcemy. Przeszkodą w tym wszystkim jest presja ze strony społeczeństwa. Zazwyczaj jest tak, że słuchamy jakie kto ma idee na przyszłość i boimy się przekazać nasze stanowisko dotyczące właśnie tych planowanych marzeń. Boimy się, że zostaniemy wyśmiani lub nie otrzymamy zrozumienia ze względu na to, że nasz scenariusz na życie jest inny, odmienny.
Jestem przekonana, że każdy z was usłyszał kiedyś od swoich rodziców ich punkty widzenia odnośnie waszej przyszłości. Lecz jeśli nasze zamiłowania nie pokrywają się z wyczekiwanymi wyobrażeniami rodziców to nie jesteśmy zobowiązani do robienia ich. To my musimy zdecydować w jakim kierunku chcemy dążyć. Nie możemy żyć według instrukcji innych lub sugerować się autorytetami narzucanymi nam przez innych. W końcu to my będziemy ciągnąć pasma naszych marzeń, nikt nie zrobi tego za nas.
♥ Coś ode mnie ♥
Kiedy byłam gnębiona straszliwie bałam się wyrażać swoje zdanie. Bałam się, że poprzez wyznawanie swoich poglądów na temat przyszłości zostanę jeszcze bardziej znienawidzona. Większość mojej klasy mówiła do jakiego to oni pójdą liceum, a ja marzyłam o czymś zupełnie innym, ale bałam się o tym powiedzieć, a co grosza, zrobić to. Wszyscy mówili mi, co mam robić i kim być. Można wręcz powiedzieć, że dyktowali mi moje życie, a ja w żaden sposób nie próbowałam im się przeciwstawić. Funkcjonowałam pod dyktando moich "prześladowców", rodziców i całego społeczeństwa.
Przyszedł moment, kiedy miałam tego dość i chciałam zmarnować swoją jedyną szansę. Mówiąc wprost chciałam skończyć swoje życie, zabić się. Ale na szczęście w porę zrozumiałam to, co napisałam Wam wyżej. Zrozumiałam, że życie ma się tylko jedno, że drugi raz nie dostanę szansy egzystowania na swój własny sposób. Zrozumiałam, że muszę zacząć żyć według własnej instrukcji, a nie instrukcji innych, że muszę przestać się bać. Podniosłam się i zaczęłam walczyć o moje marzenia i moją przyszłość.
Teraz? Teraz jestem szczęśliwa. Mam pełną rodzinę, wspaniałych przyjaciół, cudownego chłopaka, wymarzoną szkołę i zdrowie. Wszystko to, co chciałam, teraz już mam i osiągnęłam to. Zaczęłam żyć swoją własną instrukcją, zaczęłam kierować się głosem mojego serca i dziś jestem tu gdzie chciałam być. Wykorzystałam swoją jedyną szansę i przeżyłam życie tak jak sobie to wymarzyłam.
I wy też możecie to zrobić.
Pomyślcie jak chcecie spędzić swoje życie, jakie macie marzenia i w jaki sposób możecie sprawić, że to wszystko stanie się rzeczywistością. Potrzeba do tego tylko chęci, zaangażowania, wiary i ambicji ♥.
♥ Zróbcie sobie listę swoich najskrytszych marzeń i dopnijcie wszelkich starań, aby się spełniły.
♥ Jeśli rodzice nie akceptują waszych planów na przyszłość to porozmawiajcie z nimi o nich. Bez kłótni, bez krzyku, na spokojnie przedstawcie im swoje stanowisko i argumenty, a na pewno Was zrozumieją.
♥ Wierzcie w samych siebie i nigdy nie wątpcie. Wiedzcie, że ja jestem z Wami i wierzę w Was moim całym serduchem.
♥ Jeśli chcecie porozmawiać, to pamiętajcie, piszcie: juliaczaikowska@wp.pl
♥ I oczywiście czym byłby mój post bez przeprosin ... A więc chciałabym Was przeprosić za moje spóźnienie lecz jest ono w pełni usprawiedliwione, ponieważ jestem chora i przede wszystkim osłabiona. Uwierzcie mi, że nie miałam nawet siły, żeby wstać, włączyć laptopa i napisać do Was. A więc jeszcze raz strasznie przepraszam za spóźnienie.
♥ I oczywiście czym byłby mój post bez przeprosin ... A więc chciałabym Was przeprosić za moje spóźnienie lecz jest ono w pełni usprawiedliwione, ponieważ jestem chora i przede wszystkim osłabiona. Uwierzcie mi, że nie miałam nawet siły, żeby wstać, włączyć laptopa i napisać do Was. A więc jeszcze raz strasznie przepraszam za spóźnienie.
Kocham Was, słoneczka ♥. Jesteście silni, tylko w to uwierzcie ♥. Do następnego!
Świetny post, bardzo przyjemnie sie czytało, ja chyba nie mam marzeń
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie~
Klikniesz w link Sheinside w tym poście? KLIKKlik
Musisz mieć jakieś marzenia, skarbie :). Człowiek bez marzeń, to człowiek bez nadziei. Życie bez nadziei, to życie bez celu ... pamiętaj o tym ♥. Kocham!
UsuńFajnie piszesz,ale zmień czcionkę-niewygodnie się czyta.
OdpowiedzUsuńhttp://przemyslenia-fandomowca.blogspot.com/
Dobrze, wezmę sobie tę radę pod uwagę :). Dziękuję i pozdrawiam!
UsuńŚwietny post!!!! Bardzo fajnie go sie czytalo!!! Oby bylo wiecej tak cudownych postow!!!!!
OdpowiedzUsuńtheeternalkids.blogspot.com
Ojejku, dziękuję Ci bardzo ♥. Pozdrawiam!
UsuńBardzo fajny post!
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujący ;)
alqxx.blogspot.com
Dziękuję :). Pozdrawiam!
Usuń
OdpowiedzUsuńogólnie bardzo interesująco piszesz i z chęcią chcę sie wracać do takiego bloga. Masz po prostu talent do blogowania!
PS cudowny szablon :3
A co powiesz na wspólną obserwacje? Jak coś to daj znać u mnie
zapraszam do siebie KLIK
Jejku, dziękuję Ci bardzo ♥. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńŚliczny cytat ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam 1k11.blogspot.com ;)
Zgadzam się ♥. Pozdrawiam!
Usuńja lubię czasami ryzykować, no booo życie jest jedno jak wspominałaś ^^ a każdej swojej decyzji nawet złej chyba jestem dumna :P
OdpowiedzUsuńzapraszam ♥
http://madeline-girl.blogspot.com/
Bardzo się cieszę, że masz takie spostrzeżenia :). Pozdrawiam!
Usuńżycie jest jedno, masz rację, trzeba korzystać :)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Cieszę się, że podzielasz moją opinię :). Pozdrawiam!
UsuńJaki motywujący blog :) Świetna z Ciebie osoba :)
OdpowiedzUsuńJa mam kilka marzeń, jednak odkładam je na później....
Teraz mam sporo nauki obowiązków :P
Pozdrawiam serdecznie :P
Dziękuję Ci :). Nauka i obowiązki nie mogą stać na drodze do spełnienia Twoich marzeń, walcz o nie ♥! Jeśli chcesz o tym porozmawiać, znajdziesz mnie tutaj: juliaczaikowska@wp.pl
UsuńTy również jesteś wspaniałą osobą ♥. Pozdrawiam cieplutko!
Świetny post! ;)
OdpowiedzUsuńObserwacja za obserwację?
Zaobserwuj, zobaczę zrobię to samo!
Na końcu komentarza dopisz: "Obserwuję"
Mój blog
Dziękuję bardzo :). Pozdrawiam!
Usuńmasz cudowny blog ♥
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
Dziękuję ♥.
UsuńKochanie oczywiście że pamietam!
OdpowiedzUsuńCiekawa byłam czy ty pamietasz jeszcze o mnie i pozytywnie mnie zaskoczylas tym komentarzem :) Odnosnie niego, to nie ja jestem na zdjeciach tylko siostra mojego chlopaka :D
Planuje pracowac nad swoim cialem do wakacji i dopiero wtedy wstawie jakies swoje zdjecia :) Jak wejdziesz na mojego bloga to na avatarze jest moje akyualne zdjecie :) Kiedy doczekam sie twoich? :D
Pozdrawiam cieplutko, a wpis przeczytam jutro jak bede na komputerze ;*
http://obiektyw-mym-okiem.blogspot.com/
Przepraszam za pomyłkę. Myślałam, że na zdjęciach jesteś Ty :).
UsuńA jeśli natomiast chodzi o wstawianie fotografii przeze mnie to na to chyba się nigdy nie zdobędę :c. Przepraszam ...
Dziękuję Ci za komentarz ♥. Kocham!
Jak ładnie napisane :) Życie jest tylko jedno i trzeba wykorzystać je tak, by niczego nie żałować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, a jeśli znajdziesz chwilkę - zapraszam na nowy post:___BLOG___
Dziękuję Ci bardzo ♥. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńPięknie napisany post! W końcu mamy tylko jedno życie, trzeba przeżyć je jak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Zgadzam się i dziękuję :). Pozdrawiam!
UsuńBardzo trafne spostrzeżenia. Cokolwiek w życiu by się nie działo, trzeba zawsze pamiętać, że życie dane nam jest tylko raz i trzeba dobrze wykorzystać je. Z tego co piszesz, to dużo już przeszłaś. Wspaniale, że chcesz pomagać ludziom, poprzez swoje doświadczenia! Na pewno dodajesz swoimi wpisami siłę do walki z problemami wielu osobom. My też miałyśmy różne perypetie w życiu jednak znalazłyśmy motywacje, żeby z tego wyjść. Bardzo spodobał nam się twój blog i zaobserwowałyśmy go, czekamy na więcej takich wpisów!
OdpowiedzUsuńhttp://gangetpolska.blogspot.com/
Ojejku, dziękuję Wam bardzo ♥. Cieszę się, że znalazłyście swoją motywację :). Pozdrawiam cieplutko!
UsuńMamy tylko jedno życie, więc nie możemy go zmarnować!
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
Zgadza się ♥.
UsuńJejku. jak pięknie napisane.. Naprawdę.. Ujęło mnie to! Ispirujesz dziewczyno <3 Zaobserwowałam, bo myślę, że jesteś wspanialą osobą i twój blog będzie się coraz bardziej rozwijał ! <3
OdpowiedzUsuńmoszovska-blog.blogspot.com
Ojeju, dziękuję Ci bardzo, skarbie ♥. Pozdrawiam!
UsuńMasz zupełną rację. Życie mamy tylko jedno i powinniśmy je wykorzystać jak najlepiej:D
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
Tak, to prawda :). Pozdrawiam!
Usuńświetny post ;) podoba mi się wygląd Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
Pozdrawiam, http://xblueberrysfashionx.blogspot.com/
Dziękuję bardzo ♥. Pozdrawiam!
UsuńSuper post.! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:3
http://bloggeest.blogspot.com/
Zapraszam.:)
Dziękuję :). Pozdrawiam!
UsuńBardzo fajnie napisane, świetny post:) W zakładce "o mnie" przeczytałam Twoje "przejścia" i jestem pod wrażeniem, że to wszystko pokonałaś i jesteś o wiele silniejszą osobą, bardzo się z tego cieszę:)
OdpowiedzUsuńhttp://xsomething-positivex.blogspot.com/
Dziękuję Ci bardzo ♥. Pozdrawiam cieplutko!
UsuńFor sure I like it :). Thank you and best regards!
OdpowiedzUsuńSkarbie ♥! Ten post jest przepiękny, prawdziwy i oczywiście idealnie napisany :). Nawet nie wiesz, jak bardzo pomaga mi Twój blog, jak wiele rzeczy się uczę oraz uświadamiam sobie dzięki niemu. Ta notka jest cudowna i bardzo, ale to bardzo podniosła mnie na duchu. Dzięki niej zrozumiałam, że w końcu muszę zacząć żyć według własnej instrukcji, a nie sugerować się zdaniem innych, no bo w końcu to ja muszę przejść przez swoje życie, a nie ktoś inny. Ja mam naprawdę wiele marzeń, ale zupełnie nie mam motywacji do spełniania ich. Może też się tego boję i niezupełnie wierzę w to, że się spełnią ... ja jestem przekonana, że tak nie będzie :c. Myślę, że Ty jesteś w stanie mi pomóc, ponieważ traktuję Cię jak moją starszą siostrzyczkę ^^. Właśnie problem jest w tym, że chyba nie potrafię ułożyć swojej instrukcji, lecz wierzę, że wkrótce mi się to uda. Oczywiście z Twoją pomocą ;). Kocham Cię!
OdpowiedzUsuń