wtorek, 30 września 2014

♥ ,,Bądź swoją siłą przez 365 dni roku - D.Lovato" ♥

Hej słoneczka !
Dzisiaj przychodzę do Was z postem pomocniczym. Z postem o cudownej książce oraz dziewczynie, która uratowała życie już milionom nastolatków. Być może część z Was posiada ją już na swojej półce z książkami, ale postanowiłam napisać ten post, ponieważ wiem, że on Wam pomoże. Że ta książka Wam pomoże.


Cóż to za książka?

To zbiór najszerszych i najodważniejszych spostrzeżeń Demi, poczynionych przez nią na niełatwej drodze do szczęścia i samopoznania. Autorka proponuje inspirujące cytaty na każdy dzień roku, opatrujące je odpowiednimi komentarzami i stawiając cele do osiągnięcia - duże i zupełnie małe, ale nie mniej przez to ważne. Przekonuje, jak istotne są: wiara w siebie, rozwijanie swoich talentów, otwartość i pozytywne nastawienie do świata, a także nieskupianie się na negatywnych emocjach. Wiedząc już, jak to jest, gdy życie nas przytłacza, Demi daje czytelnikom pociechę i wsparcie, ucząc pogody i cennej umiejętności radzenia sobie z trudnymi chwilami. Jej książka jest przeznaczona dla wszystkich, którzy w tej niekończącej się podróży zwanej życiem szukają inspiracji i uzasadnienia, że warto być silną każdego dnia.


  Słowo o autorce

Demi Lovato zna chyba każdy. Piosenkarka, aktorka, zwykła dziewczyna, która także ma swoje życie, swoje kłopoty, z którymi nie zawsze sobie radzi. Jak każdy z nas przeżywała trudne momenty w swoim życiu. Niestety wstąpiła na złą drogę, samookaleczanie się i problemy z odżywianiem sprawiły, że musiała udać się do specjalnego ośrodka na terapię. Potem postanowiła napisać książkę dla osób, które są w podobnej sytuacji.
Demi stała się idolką milionów nastolatków, którzy uwierzyli, że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. To ona pokazała im, że nie można się poddawać, że trzeba walczyć wytrwale i zawsze być dobrej myśli. Demi w bardzo prosty sposób potrafi przekazać najważniejsze wartości w życiu. Mówi, żeby cieszyć się z małych rzeczy, które zazwyczaj są przez nas lekceważone.


Pewnie nie raz zastanawialiście się, co jest w niej tak interesującego, że ma tyle zwolenników. Idea tej książki jest naprawdę fantastyczna. Ma pomóc nastolatkom przebrnąć przez ciężkie chwile w życiu.


  Od okładki do treści

Książka jest pisana w niezwykły sposób. Jeszcze nigdy nie widziałam takiego zapisu stron lektury.
Otóż, w nagłówku każdej strony zapisana jest data, która zaczyna się z dniem 1 stycznia i kończy 31 grudnia. Na każdy dzień wyznaczony jest cel, który zapisano na samym końcu ,,rozdziału". Oraz słowo od Demi, czyli krótkie nawiązanie do jej życia i to, co ona o tym teraz myśli.



 Myślę, że jest to dobry pomysł, aby jak najlepiej przeżyć rok. Każdemu przyda się taka wskazówka, drogowskaz, który pokieruje naszym życiem, a książka Demi Lovato jest na to świetnym sposobem .


Coś ode mnie

Myślę, że tą książkę powinien przeczytać naprawdę każdy. Jest ona bardzo pouczająca i motywująca do działania. Uczy, żeby cieszyć się z błahostek, które kiedyś, z czasem mogą przerodzić się w coś większego, wierzyć w swoje możliwości i spełniać swoje marzenia. Bo marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia i trzeba dążyć do ich spełnienia. Serdecznie polecam Wam tą książkę jako przewodnik na każdy dzień roku .


Tą książkę możecie kupić w Empiku, za około 35 zł. Więc jeśli jesteście zaopatrzeni w taką sumę pieniędzy, to szybko dreptajcie do sklepu :3. Jestem pewna, że nie pożałujecie kupna tej wspaniałej książki. 
Ja postaram się wstawić jeszcze jeden post o tej książce, ale i zamierzam dodać zakładkę i będę pisała tam całą jej zawartość, więc, będziecie na bieżąco. Ale pomimo tego zachęcam do jej kupna, aby zawitała ona na waszej półce z książkami. 
No więc, do następnego i trzymajcie się cieplutko ! Kocham Was!

Czy macie kupioną tą książkę?

Jeśli tak, to jakie są Wasze odczucia i wrażenia po czytaniu jej? 

W jakiej skali ją oceniacie?

piątek, 12 września 2014

♥ ,,The Butterfly Project" ♥

,,Gdy masz w życiu ciężkie chwile . . .
zamień RANY na MOTYLE ".


Kilka słów, o tym, jak powstał projekt

,,The Butterfly Project" to organizacja, która skupia się na poczuciu własnej wartości. W marcu 2012 roku, Sophomore Shayna Fowler postanowiła wziąć sobie przerwę w odrabianiu lekcji i sprawdzić swoje wiadomości na Twitterze. Zobaczyła tam ,,#honestyhour" (,,#godzinauczciwości"), trend, który pozwolił ludziom podzielić bardzo intymne, osobiste, ale często również niewłaściwe dane na forum publicznym. Kiedy dziewczyna oglądała różne ,,surowe" posty, jeden konkretny tweet od koleżanki z klasy, strasznie ją zaniepokoił. Shayna widziała, jak popularny stał się ,,trend", ale nie myślała, że ludzie są aż tak bardzo ,,zniszczeni". Widziała post: ,,#honestyhour Jestem skończoną dziwką". Shayna powiedziała wtedy: ,,To było tak, jakby nie miała pojęcia kim jest i jak wiele jest warta". Nastolatka zastanawiała się, jak wiele dziewczyn ma o sobie takie zdanie. Ile raz rówieśnicy mówili im, że są bezwartościowe? Ponadto, jak wiele dziewcząt uważa, że to, co powiedzieli o nich inni jest prawdą? Shayna szybko zorientowała się, że brak poczucia własnej wartości był powtarzającym się tematem wśród swojego pokolenia. A jego rezultaty, takie jak, samookaleczanie i zaburzenia odżywiania były niebezpieczne. 
Ona wiedziała, że musi coś zrobić. Więc zebrała grupę dziewczyn z jej szkoły i postanowiła wymyślić hasło: ,,Nie zmieniaj się dla świata". Piętnastoletnia Shayna Fowler, szesnastoletnia Hannah Robson i ich przyjaciele postanowili założyć grupę w swojej szkole, aby przypomnieć swoim rówieśniczkom, że wszystkie są wartościowe, sympatyczne, zdolne i piękne. 
Od maja 2012 roku, Shayna i jej przyjaciółki prowadziły tę grupę w swojej szkole. Teraz nazywa się to ,,The Butterfly Project". Projekt ten dotarł do szkół podstawowych i gimnazjalnych w całym stanie Ohio. Dziewczyny często mówiły o swoim projekcie na konferencjach. Ich przekaz wartości i miłości został doceniony przez ponad 8000 dziewcząt w tym stanie. Setki z nich zostały wyzwolone z zagadnień, które były wynikiem braku własnej wartości. Shayna, Hannah i ich przyjaciele są pasjonatami tego projektu i będą starały się zapalić iskierkę miłości i poczucia własnej wartości każdej osobie, jaką napotkają.

Zasady projektu

 1. Kiedy czujesz się źle i chcesz się pociąć weź marker, długopis, lub mazak i narysuj motyla na ręce.
2. Nazwij motyla po kimś kogo kochasz, lub po kimś kto naprawdę chce żebyś czuła się lepiej.
3. Musisz pozwolić motylowi zniknąć naturalnie. Żadnego szorowania.
4. Jeśli się potniesz przed zniknięciem motyla, zabiłaś go. Jeśli nie, nadal żyje.
5. Jeśli masz więcej niż jednego motyla, nawet najmniejsze cięcie zabija wszystkie.
6. Inne osoby również mogą narysować na tobie motyle. Te motyle są bardzo wyjątkowe. Zadbaj o nie.
7. Nawet jeżeli się nie tniesz, możesz narysować motylka, żeby pokazać innym twoje wsparcie. Jeśli to zrobisz, nazwij go po kimś kogo znasz, kto się tnie lub cierpi w tej chwili, i powiedz mu. To może pomóc.

Tak właśnie, radzą sobie osoby z samookaleczaniem .

 
Coś ode mnie

Ja sama kiedyś się samookaleczałam . . . Nie radziłam sobie z moimi problemami i starałam się jakoś sobie ,,pomóc". Myślałam, że jest to jedyne wyjście z sytuacji. 
Na początku, jeszcze zanim zaczęłam to robić, dużo o tym czytałam. Znajdywałam wiele opinii na temat  tego, że wystarczy tylko jeden raz spróbować się pociąć i człowiek momentalnie się od tego uzależnia. Nie chciało mi się w to uwierzyć, wręcz drwiłam z tego. 
Lecz pewnego razu nie wytrzymałam moich problemów i zrobiłam to . . . pocięłam się. Później? Później na wszystkie moje problemy reagowałam tym samym. Brałam żyletkę w dłoń i raniłam się. Opinie innych osób się sprawdziły - uzależniłam się. To było ciężkie.
Owszem, samookaleczanie jest to pewien sposób ukojenia swoich problemów. Ale to trwa tylko moment. Tylko kiedy się tniemy czujemy ulgę, a później zostaje nam jeszcze więcej problemów. Blizny, to najgorsze co może być, bo zostaje to do końca życia. 
Dziś żałuję tego, co zrobiłam. Żałuję, że w ogóle zaczęłam to robić. Do dziś wstydzę się poniekąd nosić krótki rękawek, bo widać moje liczne blizny. A one przypominają mi tylko o złym czasie jaki panował w moim życiu. Teraz wiem, że problemy można rozwiązać inaczej. Samookaleczanie nie rozwiąże waszych problemów! 
Popełniłam wielki błąd i teraz NIE POZWOLĘ popełnić go Wam!
Jednym z sposobów zaprzestania bądź nie zaczynania się ciąć, jest właśnie ,,The Butterfly Project". To właśnie dzięki niemu uratowałam się ja.

JUŻ DZIŚ WEŹCIE DO RĘKI PISAK I NAMALUJCIE SOBIE NA NADGARSTKU MOTYLA. DBAJCIE O NIEGO, BO TO SKARB !
TAK JAK WY !

Myślę, że to już na tyle . Dzisiaj dowiedzieliście się sporo również o mnie i tak będziecie dowiadywali się z każdego postu. Błagam, wykonajcie zadanie i weźcie udział w projekcie. Skomentujcie post i pamiętajcie, że wiara w siebie jest najważniejsza. Kocham Was całym serduchem i trzymam za Was kciuki !
  

Co myślicie o tym projekcie?

środa, 3 września 2014

♥ Blog - my imagination ♥

Hej słoneczka !
W dzisiejszym poście chciałabym Wam troszkę przybliżyć informacje dotyczące bloga. Nazwa, pomysł i moje dalsze ,,plany" na jego temat. Czyli w skrócie, wszystko co powinniście wiedzieć na temat mojego bloga. Bez przeciągania, zacznijmy!

Nazwa bloga

Myślę, że niektóre dziewczyny (może nawet znajdą się chłopcy) oglądali kiedyś film Disney'a pod tytułem ,,Camp Rock". To w nim zagrała znana Wam pewnie Demi Lovato.W drugiej części Disney'owskiego przeboju mogliście usłyszeć piosenkę pod tytułem ,,It's not too late".
Była to piosenka, której przesłanie najbardziej mi się podobało, w szczególność, że w tym czasie trwały już moje problemy. Zawsze w chwilach słabości, lub gdy już nie dawałam sobie rady, włączałam piosenkę Mitchie (tak nazywała się główna bohaterka filmu, którą grała Demi) i wsłuchiwałam się w jej melodię i przede wszystkim przesłanie. Dwudziestodwu latka od początków była moim wzorem do naśladowania, a jej piosenka ,,It's not too late" z dumą zdobi dziś tytuł mojego bloga.

Tutaj wstawiam Wam piosenkę w wykonaniu Demi oraz przetłumaczony tekst do niej .


Jestem tutaj
Czuję jak ściany zamykają się
Raz jeszcze
Już czas nastawić czoła i być silną
Teraz chcę robić dobre rzeczy
Wiem, że to jakoś zależy ode mnie
Zgubiłam swoją drogę

Jeśli mogłabym to wszystko przywrócić
Zrobiłabym to teraz
Nigdy nie chciałam, żebyś zszedł na dno
Teraz muszę próbować, żeby to wszystko odwrócić
I myśleć jak to wszystko naprawić
Wiem, że jest na to sposób, więc obiecuję
Posprzątam cały bałagan, który zrobiłam
Może nie jest jeszcze za późno
Może nie jest jeszcze za późno

Więc, wezmę to stanowisko
Nawet jeśli wiem
Że to jest skomplikowane
Jeśli mogę...
Chcę zmienić drogę, którą stworzyłam
Teraz muszę robić dobre rzeczy
Wiem, że to jakoś zależy ode mnie
Znajdę swoją drogę

Jeśli mogłabym to wszystko przywrócić
Zrobiłabym to teraz
Nigdy nie chciałam, żebyś zszedł na dno
Teraz muszę próbować, żeby to wszystko odwrócić
I myśleć jak to wszystko naprawić
Wiem, że jest na to sposób, więc obiecuję
Posprzątam cały bałagan, który zrobiłam
Może nie jest jeszcze za późno

Znajdę siłę, żeby stać się jedyną
Którą utrzyma to wszystko razem
Pokażę ci, że jest mi przykro
Ale wiem, że możemy to zrobić lepiej

Jeśli mogłabym to wszystko przywrócić
Zrobiłabym to teraz
Nigdy nie chciałam, żebyś zszedł na dno
Teraz muszę próbować, żeby to wszystko odwrócić
I myśleć jak to wszystko naprawić
Wiem, że jest na to sposób, więc obiecuję
Posprzątam cały bałagan, który zrobiłam
Może nie jest jeszcze za późno
Nigdy nie chciałam, żebyś zszedł na dno
Teraz muszę próbować, żeby to wszystko odwrócić
I myśleć jak to wszystko naprawić
Wiem, że jest na to sposób, więc obiecuję
Posprzątam cały bałagan, który zrobiłam
Może nie jest jeszcze za późno
Może nie jest jeszcze za późno 

Pomysł na bloga

Myślę, że tutaj sprawa jest jasna. Osobiście jestem Lovatic (tak nazywa się fandom fanów Demi), więc wszystko co robi Lovato jest dla mnie wzorem i nauką. To kobieta, która przeszła naprawdę wiele i wraz ze swoimi doświadczeniami oraz dobrym sercem chce pomagać innym. Ja również chcę to robić . . .
Dla mnie szczęście innych osób jest o wiele ważniejsze niż to własne. A ja wiem, że mogę dla Was zrobić naprawdę wiele. Każdy człowiek zasługuje na bycie szczęśliwym, a ja chcę Wam w tym pomóc. Tym bardziej, że teraz coraz częściej słyszy się o samobójstwach młodych osób, a dla mnie jest to ogromny ból. Nawet jeśli zrobi to nieznany mi człowiek . . .
Więc pomysł zaczerpnęłam poprzez Demi i mam nadzieję, że ona stanie się dla Was wsparciem, tylko, że przeze mnie i przez ten blog.

Wygląd bloga

Wygląd zaprojektowałam i zrobiłam ja sama. Myślę, że nagłówek nie będzie ciężkim elementem do rozszyfrowania. Na tle są tak jakby dwie strony. Jedna z nich jest odniesieniem do problemów i do dni, w których traciliśmy wszystkie nadzieje (to ta biało czarna). Zaś ta kolorowa jest przepełnieniem uśmiechu, radości i wygranej walki ze swoimi problemami. Może niektórzy z Was zauważyli, że motywem przewodnim, tak jakby, są motyle. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - ,,The Butterfly Project". W napisie, na tle, kremowym kolorem wyodrębnione są dwa wyrazy - not i late. To słowa tak jakby ,,przewodnie".
Myślę, że to wszystko na temat wyglądu. 


To tyle chciałam Wam przedstawić. Post trochę nudny, ale chciałam, abyście wiedzieli, co nie co o blogu, na którym się znajdujecie. Wspomniałam Wam o ,,The Butterfly Project", więcej na ten temat dowiecie się w następnym poście, bo to właśnie o tym projekcie napiszę. 
To chyba tyle na dziś. Do następnego ! Trzymajcie się ciepło i pamiętajcie ...

,,NIE JEST JESZCZE ZA PÓŹNO"

Co sądzicie o moim blogu?